piątek, 12 września 2014

7.Jednym pocałunkiem przekonałeś mnie..

Chwile później na swoje miejsce wrócił Krzysiek oczywiście skończyło się to wyściskaniem mnie no ale jakoś przeżyłam. Na drugiego z siatkarzy nie trzeba było długo czekać jednak podszedł do nas tak, że nie zwrócił na mnie uwagi
-Wronka uśmiech
-Z jakiego powodu? Nie gram
-ale może gdzieś tu jest miłość twojego życia- zaśmiał się Krzysiek
-raczej wątpię. Pewnie jest teraz daleko
-zawsze jest szansa, że ogląda mecz w telewizji- wtrąciłam
-Masz rację Luiza tak też może być- powiedział mój chłopak i usiadł- zaraz, zaraz Luiza?
-niespodzianka!
-co ty tutaj robisz?
-siedzę?
-serio pytam
-a ja serio odpowiadam. Nawet się nie przywitasz ładnie?
-przecież cię nie pocałuje przy wszystkich bo mnie zabijesz
-tak się tłumacz. Może nie umiesz się całować?
-chcesz się założyć?
-o wszystko i tak przegrasz
-jaka pewna siebie
-zawsze- uśmiechnęłam się, a już chwilę później poczułam jego usta na swoich. Wyłączył mi się mózg i oddawałam pocałunki lecz po chwili się od siebie oderwaliśmy
-no i niby ja nie umiem całować?
-jakoś nie specjalnie. Ale co się dziwić patrząc na twoje byłe to  którą miałeś nabrać wprawy
-ej dzieciaki spokojnie!- wtrącił się Igła- chyba, że chcecie nam oznajmić, że jesteście parą
-powaliło cię do reszty?- spytałam- ja z nim? weź ty lepiej mecz oglądaj

Po meczu zeszłam z wszystkimi na parkiet i porozmawiałam z chłopakami. Oczywiście nie obyło się bez przekazania pozdrowień Karolowi i Andrzejowi. Już po pół godzinie zaczęłam się zbierać bo jak to genialnie zauważyłam nie miałam gdzie się zatrzymać na szczęście Olka nie zmieniła pokoju, więc nie będę musiała spać w samochodzie.
-Liz, poświęcisz mi 30 min?
-ewentualnie mogę poświęcić ci trochę mojego czasu
-dzięki ci o łaskawa kobieto- powiedział i wyciągnął mnie za rękę z hali tylnym wyjściem
-no i co pan zaplanował?
-zemstę
-mam się bać?
-owszem.
-to za co ta zemsta?
-nie umiem całować?- pyta zbliżając się do mnie
-właściwie to nie już nie pamiętam- przygryzłam wargę- może mi przypomnisz?
-i co niby będę z tego miał?
no nie wiem, nie wiem- położyłam mu dłoń na policzku- nie udawaj, że się gniewasz
-przynajmniej nie musiałeś mnie wyprowadzać z hali, żeby mnie pocałować
-to jest plus, ale skoro teraz nikt nie patrzy..
-too?
-zgadnij- powiedział i wpił się w moje usta
-mmmmmm chyba lubię być tylko z tobą
-wiadomo. Mam to coś
-taaa zakuty łeb
-co?
-i tak mnie kochasz- pocałowałam go
-a jak tam koniec pracy?
-smutny. Będzie mi ich brakować ale chyba mam coś innego
-tzn?- spytał i chwycił mnie za rękę bo szliśmy przez jakiś park
-dostałam propozycje pracy na mistrzostwach..
-świata?
-europy w pływaniu
-jako?
-pomoc medyczna. Podobno fajne wynagrodzenie i w sumie dwa tygodnie pracy, a w międzyczasie pojadę nad morze do Majki i Radka i będę pracowała jako ratownik
-będziemy się znowu mijać?
-damy radę. Muszę coś znaleźć
-po co? Poczekaj na etat w pogotowiu
-a co do tego czasu? jak opłacę mieszkanie?
-zamieszkaj u mnie, a później ze mną i tak cały czas siedzimy w jednym mieszkaniu
-na razie to za wcześnie, ale może kiedyś
-Luizka..
-nie ma ale... Porozmawiamy o tym po sezonie reprezentacyjnym- pocałowałam go

....................................
Mecz z USA skomentuje tak... w każdej bajce jest moment grozy ale po deszczu zawsze wychodzi słońce... No i jeden z moich ulubionych zawodników był na boisku w ostatnich meczach i w dodatku grał znakomicie... Czekam na sobotni i niedzielni mecz
Kisses and #goPoland

4 komentarze:

  1. Wrona z Luizą tak się zachowują, a reszta nadal nie kuma, ze oni serio są razem, a nie tylko sobie jaja robią? Co za tępoty :D Ej, ja chce żeby razem zamieszkali! Chceeeeee!
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. To się niespodzianka udała:) że nikt się jeszcze nie domyślił co jest między tą dwójką;) Krzysiu na pewno to zmieni:p
    Pozdrawiam
    niedostepni-dla-siebie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. No ale dlaczego ona się nie zgodziła? W ogóle to mnie cały czas zastanawia dlaczego jeszcze się nie przyznali, że są razem. No heoł! Przecież wszyscy widzą, że się kochają. A ten pocałunek to niby przyjacielski?
    Zapraszam na nowy u Majki i Tomka.
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Chcesz zdobyć większą ilość czytelników, ale nie masz ochoty na spamowanie na wszystkich frontach? A może szukasz opowiadań z siatkówką w tle? Wszystkich autorów opowiadań oraz czytelników serdecznie zapraszam do Listy Siatkarskich Opowiadań - najstarszego spisu siatkarskich dzieł.
    Jeżeli interesujesz się opowiadaniami ze skokami narciarskimi w tle lub je po prostu piszesz, nie czekaj - wpadnij do Spisu ze skoczkami narciarskimi! (Obecnie trwa konkurs "Skoczne Opowiadanie Wakacji - zachęcam do głosowania)

    Pozdrawiam i przepraszam za spam.
    E.J.

    OdpowiedzUsuń